Konwersja to moment, w którym odwiedzający stronę wykonuje pożądaną przez nas akcję – od zakupu produktu, przez zapisanie się na newsletter, aż po pobranie materiału czy wypełnienie formularza kontaktowego.
Dlaczego konwersje są ważniejsze niż ruch na stronie?
Pamiętam rozmowę z właścicielką sklepu internetowego, która chwaliła się 10 tysiącami odwiedzin miesięcznie. Kiedy zapytałem o liczbę zamówień, okazało się, że realizuje zaledwie 50 transakcji. Wskaźnik konwersji 0,5% jasno wskazywał na problem – przyciągała ruch, ale nie przekonywała do zakupu.
Dla małych firm koncentracja na konwersji często przynosi lepsze efekty niż walka o więcej ruchu. Podwojenie konwersji z 1% do 2% daje taki sam efekt finansowy jak podwojenie ruchu, ale zwykle wymaga mniejszych nakładów.
Jak mierzyć i poprawiać konwersje w praktyce?
Konwersje najlepiej analizować wg ścieżek zakupowych – Google Analytics pozwala śledzić, gdzie użytkownicy “wypadają” z procesu. W jednej z firm produkcyjnych odkryliśmy, że 67% potencjalnych klientów porzucało formularz zapytania w tym samym miejscu – przy prośbie o podanie budżetu projektu. Po usunięciu tego pola konwersja wzrosła o 32%.
Najprostsze sposoby poprawy konwersji:
- Testowanie różnych wersji wezwania do działania (CTA)
- Uproszczenie formularzy (każde dodatkowe pole zmniejsza konwersję)
- Dodanie elementów budujących zaufanie (opinie, certyfikaty, gwarancje)
- Zastosowanie remarketingu do osób, które nie skonwertowały
Zamiast analizować dane raz na kwartał, wprowadź cotygodniowy przegląd najważniejszych konwersji. Nawet mikro-usprawnienia, wprowadzane systematycznie, mogą podnieść Twój wskaźnik konwersji o 50-100% w ciągu roku.