Sztuczna inteligencja (AI, z ang. Artificial Intelligence) to zdolność maszyn do wykonywania zadań, które dotychczas wymagały ludzkiej inteligencji. AI jest projektowana tak, aby działała na podobieństwo człowieka – a nawet szybciej i efektywniej. W ostatnich latach rozwój tej technologii przyspieszył, a jej obecność w naszym życiu staje się coraz bardziej zauważalna.
Czy AI sprawia, że stajemy się bardziej leniwi, czy po prostu ułatwia nam codzienne życie, oszczędzając czas? Powody wdrażania sztucznej inteligencji są różne, ale jedno jest pewne – technologia ta zmienia wiele aspektów naszego funkcjonowania.
Jak działa sztuczna inteligencja?
AI odnosi się do symulacji ludzkiej inteligencji w komputerach, które wykonują zadania wymagające analizy danych i samouczenia. Istnieje wiele technik AI, w tym:
- Uczenie maszynowe – algorytmy analizują duże zbiory danych, wykrywają wzorce i uczą się na ich podstawie. Wyróżniamy uczenie nadzorowane, nienadzorowane i ze wzmocnieniem.
- Sieci neuronowe – modele inspirowane ludzkim mózgiem, wykorzystywane m.in. do rozpoznawania mowy, analizy obrazów i przetwarzania języka.
- Przetwarzanie języka naturalnego (NLP) – umożliwia komputerom rozumienie, interpretowanie i generowanie języka ludzkiego.
- Przetwarzanie obrazu – analiza i interpretacja obrazów, stosowana np. w medycynie czy systemach monitoringu.
- Logika rozmyta – pozwala operować pojęciami o nieostrych granicach, stosowana np. w systemach nawigacji.
- Algorytmy genetyczne – inspirowane ewolucją biologiczną, używane do optymalizacji i znajdowania najlepszych rozwiązań problemów.
AI wymaga ogromnych ilości danych i dużej mocy obliczeniowej, co przy postępie technologicznym czyni ją coraz bardziej precyzyjną i użyteczną w wielu branżach.
Zastosowania sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja rozwija się bardzo szybko, a jej zastosowanie jest obecne w wielu dziedzinach i branżach. AI przenika do wielu codziennych czynności często w sposób niezauważalny. Oto niektóre przykłady zastosowania AI:
- Asystenci głosowi – rozpoznają polecenia i wykonują zadania.
- Tłumacze językowe – np. Google Translate, który analizuje tekst, obraz i mowę.
- Obsługa klienta – chatboty w centrach telefonicznych, które automatycznie odpowiadają na pytania.
- Rekomendacje treści – Netflix, YouTube czy Spotify analizują preferencje użytkowników.
- Rozpoznawanie mowy – używane w smartfonach, samochodach, urządzeniach IoT.
- Inteligentne sprzęty domowe – lodówki sugerujące przepisy, roboty sprzątające.
- Autonomiczne pojazdy – analizują otoczenie i podejmują decyzje w czasie rzeczywistym.
Sztuczna inteligencja w wyszukiwarce Google
AI jest kluczowym elementem działania wyszukiwarki Google. Jednym z najważniejszych algorytmów AI jest RankBrain, który analizuje zapytania użytkowników i dostosowuje wyniki wyszukiwania do ich intencji.
Codziennie w Google przetwarzanych jest około 3,5 miliarda zapytań, dlatego AI musi stale optymalizować wyniki, uwzględniając historię przeglądania, kontekst i aktualność treści. Systemy te nieustannie się uczą, aby lepiej odpowiadać na potrzeby użytkowników.
Rank Brain
W odpowiedzi na wzrost liczby wyszukiwań w 2015 roku Google wprowadziło właśnie Rank Brain, odpowiedzialny za przetwarzanie zapytań i wyświetlanie najtrafniejszych wyników do intencji użytkownika.
Ciekawostka – Wcześniej za ten proces odpowiedzialny był człowiek, ale i liczba zapytań była znacznie mniejsza.
Na podstawie analizy danych jak m.in. wpisywane słowa kluczowe, analizy historii przeglądanych stron czy chociażby lokalizacji danej osoby sztuczna inteligencja uczy się zachowań użytkownika. Te zaś mogą być różne dla tego samego wyrażenia, wyszukiwanego w tej samej przeglądarce, przez tego samego użytkownika, ale np. w odstępie czasu. Systemy potrafią robić selekcję na podstawie nowszych informacji. Zbiory danych mogą być różne dla narzędzia sztucznej inteligencji, a zatem wyniki również mogą być inne. W ten sposób otrzymujemy wyniki, które mają spełnić ściśle nasze oczekiwanie co do poszukiwanego w sieci zagadnienia w danej chwili.
Zaawansowana sztuczna inteligencja w Google ciągle rozwija swoje umiejętności, uczy się i wychodzi przed szereg oczywistych zachowań, chcąc dostarczyć najlepszych rezultatów. Google za misje swojej wyszukiwarki AI bierze “uporządkowanie informacji z całego świata i uczynienie ich powszechnie dostępnymi i użytecznymi”.
AI w e-commerce i mediach społecznościowych
Dzięki AI, platformy zakupów online mogą analizować nasze preferencje i zachowania, proponując spersonalizowane oferty oraz produkty, które mogą nas zainteresować. Algorytmy AI sprawiają, że doświadczenia zakupowe stają się bardziej efektywne i dopasowane do indywidualnych potrzeb klienta.
W mediach społecznościowych technologia oparta na algorytmach również odgrywa kluczową rolę. Algorytmy AI analizują nasze interakcje, polubienia i udostępnienia, aby personalizować treści, które widzimy na naszych profilach. Jest w stanie wykryć czy dane treści, grafiki są zgodne z regulaminem i blokować konta, które naruszają jego zasady. Wolności słowa jest również brana pod lupę przez algorytm i jeśli posuniemy się za daleko, nasze posty lub komentarze zostaną uznane za mowę nienawiści, a nasze konto może zostać zablokowane.
Rosnąca rola AI w zakupach online i mediach społecznościowych wywołuje także pewne kontrowersje, takie jak kwestie prywatności i bezpieczeństwa danych. W miarę rozwoju technologii sztucznej inteligencji istotne staje się znalezienie równowagi pomiędzy personalizacją usług a ochroną prywatności użytkowników, aby zapewnić im pewność, że ich dane są bezpieczne.
AI działa wedle zaprogramowanych jej wytycznych z uwzględnieniem własnych wyuczonych działań. Ma ściśle określone zadanie, aby zaspokoić nasze potrzeby, a te mogą być różne dla różnych osób.
Rozmowa z chatbotami w modelu sztucznej inteligencji
Okienko z dymkiem do rozmowy często widywane jest na stronach internetowych. Rozmowa, która kiedyś prowadzona była z siedzącym po drugiej stronie komputera pracownikiem, zastąpiona jest przez AI. Na podstawie wyuczonych algorytmów i przy użyciu wgranego skryptu, rozmowa prowadzona jest w naturalnym dla ludzi tonie. Doskonale rozwinięte i inteligentne boty powodują, że czasami ciężko wyłapać czy rozmawiamy z człowiekiem, czy agentem wirtualnym.
Ciekawym przykładem jest model językowy dla aplikacji dialogowych LaMDA (z ang. Language Model for Dialogue Applications). Dookoła programu zrobiło się głośno po publikacji jednego z inżynierów z Google Blake’a Lemoine’a. Uznał on, że LaMDA świadomy byt, któremu powinny przysługiwać prawa jak człowiekowi. LaMDA wykazuje się nie tylko dużą inteligencję, ale kulturę wypowiedzi, w bardzo podobny sposób do rozmowy między ludźmi. Potrafi rozpoznawać w wypowiedzi emocje drugiej osoby i w empatyczny sposób reagować na nie ze zrozumieniem. Co prawda sprawa zrobiła się głośna również przez wysłanie pracownika na “przymusowy urlop”, ponieważ dzieląc się odkryciem, naruszył on zasady poufności firmy. Jednak osiągnięcie tak innowacyjnej, a zarazem naturalnej konwersacji między maszyną a człowiekiem jest dużym postępem.
Ciekawostka – LaMDA “wynajęło” nawet prawnika, który mógłby reprezentować i walczyć o jego prawa, co pokazuję, dlaczego Blake Lemoine uparcie bronił ten model AI jako posiadający własną świadomość.
AI w chatbotach i modelach językowych
Jednym z najbardziej zaawansowanych zastosowań AI są modele językowe, takie jak ChatGPT i Google Bard. To duże modele przetwarzania języka, które analizują ogromne zasoby tekstowe i generują realistyczne odpowiedzi na pytania użytkowników.
Zadaliśmy 3 takie same pytania obu narzędziom, oto odpowiedzi, jakie uzyskaliśmy:
Przykład 1
Chat GPT
Bard

Przykład 2
Chat GPT
Bard

Przykład 3
Chat GPT
Bard

Wskazane przykłady pokazują na jak zaawansowanym stopniu można prowadzić konwersację z chatem i jakich odpowiedzi możemy się spodziewać. Z pewnością jest to narzędzie, które może pomóc i usprawnić wiele dziedzin naszego życia.
AI w generowaniu obrazów
Sztuczna inteligencja potrafi tworzyć realistyczne obrazy na podstawie opisów tekstowych. Popularne technologie to Generative Adversarial Networks (GAN), które pozwalają na generowanie grafik używanych w sztuce, filmach czy projektowaniu. Dzięki postępom w tej dziedzinie generowane obrazy stają się coraz bardziej realistyczne i kreatywne, co otwiera nowe możliwości dla artystów, projektantów i naukowców.
Jednym z ciekawych przykładów generowania obrazów przez AI jest historia obrazu, który zwyciężył słynny konkurs Colorado State Fair Fine Arts Competition. Jason M. Allen stworzył przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji obraz, który zachwycił i jednocześnie wzbudził oburzenie.
Oto ten obraz:
Z pewnością jest zachwycający, jednak sztuka definiowana była niegdyś jako twór artysty a artysta jako osoba i stąd wzięło się całe zamieszanie. Sztuczna inteligencja nie jest osobą, zatem więc nie może być artystą w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Niemniej jednak AI zdolna jest do generowania dzieł artystycznych, które potrafią poruszać emocje, zaskakiwać i inspirować widza. Jej kreatywne możliwości są fascynujące, ale wciąż wzbudzają wiele kontrowersji i debat na temat natury sztuki oraz roli artysty.
Prawa autorskie a AI
AI generuje obrazy, teksty i muzykę, ale kto jest ich właścicielem? To problem, który nie został jeszcze jednoznacznie rozwiązany. Kluczowe pytania to:
- Czy AI może być autorem?
- Kto posiada prawa do dzieł tworzonych przez AI – użytkownik, programista czy firma?
- Jak AI korzysta z zasobów chronionych prawem autorskim?
Wyróżnić możemy różne aspekty rozpatrywania kwestii praw autorskim pod kilkoma względami:
- Tworzenie dzieł przez AI. W przypadku, gdy algorytmy AI są używane do tworzenia dzieł artystycznych, takich jak obrazy, muzyka czy poezja, pojawia się pytanie, czy takie dzieła powinny być chronione prawem autorskim i czy sztuczna inteligencja może być uznawana za twórcę. Obecnie większość systemów prawnych uznaje twórcę za osobę fizyczną, co oznacza, że dzieła stworzone wyłącznie przez algorytmy AI nie kwalifikują się do ochrony prawem autorskim.
- Używanie dzieł stworzonych przez AI. Kolejnym problemem jest, jakie są prawa użytkowników do dzieł stworzonych przez sztuczną inteligencję. Czy można swobodnie korzystać z takich dzieł, czy też wymaga to zgody od programistów, czy firm, które stworzyły algorytmy?
- Właściciel praw autorskich. W przypadku, gdy algorytm AI został zaprojektowany przez ludzi, pytanie o prawa autorskie staje się bardziej skomplikowane. Czy twórca algorytmu, firma, która go zatrudniała czy może użytkownik, który wykorzystał algorytm, powinien być uznany za właściciela praw autorskich do stworzonego dzieła?
- Kopiowanie i piractwo. AI może być wykorzystywana do rozpoznawania i zwalczania piractwa oraz nielegalnego kopiowania dzieł, ale równocześnie może być używana do tworzenia fałszywych lub zmodyfikowanych wersji dzieł chronionych prawem autorskim.
- Wykorzystanie zasobów danych. Sztuczna inteligencja buduje swoją eksperckość na podstawie zasobów jej udostępnionych, jak np. artykuły naukowe, które opatrzone są prawem autorskim, zatem czy może z nich korzystać i na jakich warunkach?
Obecnie różne kraje posiadają różne regulacje dotyczące praw autorskich w kontekście sztucznej inteligencji. W miarę rozwoju technologii konieczne jest przemyślenie i dostosowanie prawa autorskiego do nowych wyzwań, jakie stawia przed nami sztuczna inteligencja. Wprowadzenie jasnych i uczciwych zasad jest kluczowe dla równowagi między innowacją, kreatywnością a ochroną praw twórców i użytkowników.
Podsumowanie
Czy sztuczna inteligencja przejmie kontrolę nad światem?
To pytanie pojawia się przy każdej nowej technologii, która zastępuje człowieka w określonych zadaniach. Odpowiedź? W pewnym sensie – już to zrobiła. Przykłady? Autonomiczne pojazdy, wyszukiwanie głosowe, sztuka generowana przez algorytmy. Sztuczna inteligencja ma przede wszystkim ułatwiać życie, przyspieszać procesy i otwierać nowe możliwości. Jednak to, co dla jednych oznacza postęp, dla innych budzi obawy – o stabilność zawodową, rolę w społeczeństwie czy utratę znaczenia ludzkiej pracy.
Granica między rozwojem sztucznej inteligencji a użytecznością człowieka nie jest stała. Coraz bardziej zaawansowane modele AI wyprzedzają ludzkie możliwości w wielu aspektach. AI powstała z myślą o autonomii i automatyzacji, jednak wciąż opiera się na danych dostarczanych przez człowieka. Co więcej, wymaga nadzoru – żadnego procesu wykorzystującego AI nie można pozostawić bez kontroli. Kluczowe jest zatem odpowiedzialne kierowanie jej rozwojem.
Czy sztuczna inteligencja osiągnie moment refleksji, jak Sokrates, i uzna: „Wiem, że nic nie wiem”? Być może taki stan – świadomość własnych ograniczeń – byłby równoznaczny z uzyskaniem prawdziwie ludzkiej cechy: pokory.
Czy jednak uczeń przerośnie mistrza?
Twórcy Google podkreślają:
„Można dać systemowi sztucznej inteligencji wszystkie dane świata, a i tak nie odzwierciedli ani nie zrozumie każdego człowieka. Jesteśmy wielowymiarowi i wykraczamy poza sferę dwuwymiarowych danych, którymi operują maszyny.”
Być może to właśnie ta różnica na zawsze oddzieli człowieka od algorytmu.