kreatywność innowacyjność
pomysłowość koncept

Co wpływa na cenę sklepu internetowego?

CHCESZ BYĆ NA CZASIE?
ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA
Sylwia Jasiak AUTOR: Sylwia Jasiak

Jeśli rozesłałeś zapytanie ofertowe do kilku agencji interaktywnych, z dużym prawdopodobieństwem otrzymałeś wyceny różniące się nie o kilka procent, ale o kilka lub kilkanaście tysięcy złotych. Dlaczego tak się dzieje?

Koszt stworzenia sklepu internetowego nie zależy wyłącznie od liczby podstron czy wybranej technologii. Na cenę wpływa przede wszystkim to, jak bardzo dopasowane i rozbudowane ma być rozwiązanie, jakich funkcji oczekujesz oraz w jakim modelu współpracy chcesz działać z wykonawcą. To efekt wielu decyzji technicznych i biznesowych podejmowanych na etapie planowania, projektowania i wdrażania. Aby dobrze zrozumieć, dlaczego jeden sklep kosztuje 3 000 zł, a inny 50 000 zł, warto przeanalizować, co dokładnie składa się na końcową wycenę.

Prosty sklep z kilkoma produktami, oparty na gotowym szablonie i bez integracji z systemami zewnętrznymi, to zupełnie inna realizacja niż rozbudowany e-commerce z wieloma wariantami produktów, automatyzacją procesów i dedykowanym projektem graficznym. Dlatego analiza kosztów sklepu internetowego powinna zacząć się nie od pytania „ile kosztuje?”, ale „co składa się na cenę?” — właśnie temu poświęcony jest ten artykuł.

1. Zakres funkcjonalności sklepu

Co podnosi koszt sklepu online?

Jednym z głównych czynników wpływających na cenę sklepu internetowego jest zakres funkcji, jakie ma realizować witryna. Można stworzyć prosty sklep na szablonie z kilkoma produktami, zwykłym koszykiem i płatnością online — i będzie to szybkie, tanie i wystarczające na start. Ale można też zaprojektować system, który obsługuje setki zamówień dziennie, integruje się z magazynem, księgowością, płatnościami odroczonymi i ma własny program lojalnościowy. To zupełnie inna skala.

Co podnosi koszt sklepu online?

Im więcej funkcji — tym więcej pracy przy wdrożeniu. Do najczęstszych „podbijaczy budżetu” należą m.in.:

  • filtrowanie produktów po wielu parametrach (np. rozmiar, kolor, marka),
  • konfiguratory produktów (np. wybór nadruku, liczby elementów),
  • rabaty zależne od wartości koszyka albo czasu promocji,
  • subskrypcje i płatności odnawialne,
  • automatyczne wysyłki faktur, powiadomień, SMS-ów,
  • możliwość rejestracji konta i śledzenia historii zamówień,
  • system powiązanych produktów („Zobacz też”, „Kup razem taniej”).

Niektóre z tych rzeczy da się wdrożyć w oparciu o gotowe wtyczki. Inne wymagają indywidualnego podejścia, testów i często modyfikacji kodu. Każdy z tych elementów może być prosty lub zaawansowany — a to przekłada się bezpośrednio na roboczogodziny programistów, grafików i testerów.

Czy warto inwestować w dodatkowe funkcje?

To zależy od tego, co i jak chcesz sprzedawać. Jeśli zależy Ci na szybkim starcie, lepiej skupić się na podstawach. Jeśli masz konkretną wizję — np. sklepu z produktami konfigurowalnymi albo systemem rabatowym opartym na grupach klientów — to nie unikniesz większego budżetu. Ale inwestycja we własne rozwiązania może się zwrócić szybciej, niż zakładasz, bo po prostu oszczędzają Twój czas i automatyzują pracę.

Zanim poprosisz o wycenę stworzenia sklepu internetowego, warto spisać listę funkcji, które są dla Ciebie istotne „na start”, a które mogą być wdrożone w kolejnych etapach. To pomaga dopasować zakres prac do budżetu i planów rozwoju.

2. Wybór platformy

Wybór technologii to jedna z pierwszych decyzji, które wpływają na koszt sklepu internetowego — i niestety jedna z tych, które najłatwiej zbagatelizować. Wiele osób kieruje się tym, co poleci znajomy, albo co „akurat słyszeli w sieci”. Tymczasem od technologii zależy nie tylko budżet początkowy, ale też komfort prowadzenia sklepu, możliwości rozwoju i późniejsze koszty utrzymania.

WooCommerce, PrestaShop, a może SaaS?

Najczęściej spotykane opcje to:

  • WooCommerce (na WordPressie) – elastyczne i tanie na start. Idealne dla sklepów małych i średnich, które nie potrzebują rozwiązań szytych pod korporacje.
  • PrestaShop – dobre dla większych sklepów z dużą liczbą produktów i zaawansowaną logiką sprzedaży, ale już na starcie wymaga więcej pracy i doświadczenia.
  • Magento – potężna platforma, ale kosztowna i zasobożerna. Świetna dla e-commerce z wieloma rynkami, walutami, integracjami.
  • Rozwiązania abonamentowe (SaaS) – np. Shoper, Shopify. Szybki start, przewidywalny koszt miesięczny, ale ograniczone możliwości rozbudowy i modyfikacji.

Co wybrać?

Jeśli dopiero zaczynasz, WooCommerce może wystarczyć w zupełności. Jest rozwijany, ma mnóstwo rozszerzeń i nie wymaga dużych nakładów finansowych. Dla kogoś, kto myśli o sprzedaży na lata i chce pełnej kontroli — PrestaShop lub nawet rozwiązanie dedykowane będzie bezpieczniejsze.

Warto pamiętać, że nie ma jednej najlepszej technologii dla wszystkich. To, co sprawdza się w jednym sklepie, w innym może kompletnie nie zadziałać. Wszystko zależy od tego, co sprzedajesz, jak chcesz się rozwijać i na co możesz sobie pozwolić budżetowo.

Technologia to nie tylko zaplecze techniczne, ale tak naprawdę cała baza, na której będziesz budować sprzedaż. Jeśli wybierzesz coś niedopasowanego, może się okazać, że za chwilę trzeba będzie wszystko przerabiać — a to kosztuje i czas, i nerwy. Ale jeśli dobrze dopasujesz rozwiązanie do swojego biznesu, oszczędzisz sobie wielu problemów na starcie i unikniesz wydatków, które mogłyby pojawić się później.

3. Projekt graficzny: szablon czy dedykowany?

Na pierwszy rzut oka wygląd sklepu to kwestia estetyki — kolory, układ, fonty. Ale w praktyce to coś znacznie ważniejszego: projekt graficzny ma realny wpływ na to, czy klient w ogóle zrobi u Ciebie zakupy. Dobrze zaprojektowany sklep prowadzi użytkownika za rękę, ułatwia mu wybór i nie rozprasza. Źle zaprojektowany – odstrasza, zanim klient doda coś do koszyka.

Gotowy szablon – szybciej i taniej

Jeśli budżet jest ograniczony, a potrzeby nie są jeszcze sprecyzowane, gotowy motyw może być dobrym wyborem. Są szablony, które wyglądają naprawdę dobrze i wystarczająco sprawdzają się na start. Ich zaletą jest przede wszystkim niska cena (często kilkaset złotych) i możliwość wdrożenia sklepu w krótkim czasie.

Ale warto wiedzieć, że takie motywy są tworzone dla masowego odbiorcy, więc ciężko je w 100% dopasować do siebie. Im więcej chcesz zmieniać, tym więcej pracy i kosztów — a czasem wychodzi taniej stworzyć coś od nowa, niż poprawiać coś, co tylko „prawie pasuje”.

Dedykowany projekt – jeśli zależy Ci na czymś więcej

Indywidualny projekt graficzny to inna liga. Zamiast dopasowywać się do szablonu, to sklep jest projektowany od podstaw z myślą o Twojej marce, klientach i celach biznesowych. Masz wpływ na każdy szczegół: od układu koszyka po mikrointerakcje w formularzach.

To rozwiązanie droższe (zwykle od 4 000 zł netto wzwyż), ale daje znacznie więcej kontroli i większe możliwości optymalizacji konwersji. Dobrze zaprojektowany sklep nie tylko wygląda lepiej, ale działa lepiej. Klienci łatwiej się po nim poruszają, częściej finalizują zakupy i chętniej wracają, a Ty masz projekt graficzny stworzony tylko dla Ciebie.

Zatem, jeśli zależy Ci na czasie i prostym starcie, gotowy motyw może wystarczyć. Jeśli budujesz markę, chcesz się wyróżnić i myślisz o e-commerce poważnie, warto zainwestować w dedykowany projekt sklepu online. To wydatek, który ma szansę się zwrócić szybciej, niż się wydaje.

4. Integracje z zewnętrznymi systemami

Co wpływa na cenę sklepu internetowego?

Dla klienta wszystko powinno działać „samo”. Wybiera produkt, płaci, dostaje potwierdzenie i czeka na kuriera. Ale żeby to było możliwe, sklep musi łączyć się z szeregiem systemów zewnętrznych: płatności, dostawy, księgowość, magazyn, a często też marketplace’y typu Allegro czy Amazon. Każda taka integracja to dodatkowy kawałek pracy, który wpływa na cenę całego projektu.

Jakie integracje najczęściej podnoszą koszt sklepu?

  • Systemy płatności online (np. Przelewy24, PayU, Stripe) – często dostępne w formie gotowych wtyczek, ale ich konfiguracja i testy zajmują czas.
  • Firmy kurierskie i brokerzy dostaw (np. InPost, DPD, Furgonetka, Apaczka) – nie chodzi tylko o generowanie etykiet, ale też np. wybór paczkomatu w koszyku.
  • Fakturowanie i księgowość online (np. iFirma, Subiekt, Fakturownia) – automatyczne wystawianie faktur, integracja z numeracją dokumentów, powiązanie ze statusem zamówienia.
  • Marketplace’y – jeśli chcesz sprzedawać równolegle w sklepie i na Allegro, Amazonie czy Empiku, integracja może być nie tylko czasochłonna, ale też kosztowna.
  • Systemy magazynowe i ERP – synchronizacja stanów magazynowych, cen, kodów produktów z zewnętrzną bazą danych. Tu zwykle wchodzimy już na poziom integracji dedykowanych.

Dlaczego te integracje kosztują?

Bo każda z nich wymaga:

  • instalacji i konfiguracji modułu,
  • testów działania w różnych scenariuszach (np. zwrot, anulowanie, błąd płatności),
  • ewentualnego dostosowania do niestandardowych procesów firmy,
  • często też: kontaktu z pomocą techniczną dostawcy API.

W prostych przypadkach integracja to kwestia kilku godzin pracy. W trudniejszych nawet kilku dni, zwłaszcza gdy system nie oferuje gotowego modułu lub dokumentacja jest nieczytelna.

Pamiętaj, że im więcej automatyzujesz, tym wygodniej prowadzisz sklep, ale też więcej zapłacisz za jego przygotowanie. Możesz zacząć od podstaw, a kolejne integracje wdrażać etapami, w miarę wzrostu sklepu.

5. Liczba produktów i złożoność oferty

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że sklep z 10 produktami nie różni się tak bardzo od sklepu z 500. Przecież to tylko „więcej tych samych rzeczy”, prawda? Niestety, nie do końca. Liczba produktów ma realny wpływ na czas wdrożenia i końcową cenę sklepu, zwłaszcza jeśli oferta jest złożona.

Co dokładnie wpływa na koszt?

  • Ilość produktów – im więcej pozycji, tym więcej czasu potrzeba na ich wprowadzenie, przetestowanie i ułożenie w logiczną strukturę.
  • Warianty i atrybuty – np. jeden model koszulki w pięciu rozmiarach i ośmiu kolorach to już 40 kombinacji do ustawienia. I każda z nich może mieć inny stan magazynowy, zdjęcie, cenę.
  • Kategorie i podkategorie – rozbudowana struktura nawigacji wymaga przemyślenia, zaplanowania i wdrożenia. Nie chodzi tylko o dodanie zakładek, ale o to, żeby klient się w tym nie pogubił.
  • Import danych z zewnętrznego źródła – jeśli masz produkty w Excelu, hurtowni lub systemie ERP, trzeba je odpowiednio przekształcić, zaimportować i zsynchronizować.
  • Produkty konfigurowalne lub zestawy – np. klient może sam stworzyć swój produkt z kilku składników. To już wymaga niestandardowego podejścia.

Mały sklep nie zawsze znaczy prosty

Zdarza się, że sklep z kilkoma produktami, ale bardzo rozbudowaną logiką (np. produkty spersonalizowane, zamówienia na wymiar, formularze) jest droższy niż standardowy katalog z 200 pozycjami. Dlatego sama liczba produktów to tylko część układanki, liczy się też ich „złożoność”.

Można sądzić, że więcej produktów = więcej pracy. Ale równie ważne jest to, jak te produkty są zbudowane i jak mają być prezentowane. Dobrze zaplanowana struktura katalogu ułatwia nie tylko wdrożenie, ale też późniejsze pozycjonowanie i rozwój sklepu.

6. Optymalizacja SEO i wydajność

Możesz mieć świetne produkty i dopracowany design, ale jeśli sklep działa wolno albo nie widać go w Google, klienci po prostu do niego nie trafią. Właśnie dlatego tak ważne są trzy rzeczy, które często traktuje się jako „dodatki”: SEO, UX i wydajność. W rzeczywistości to one decydują, czy sklep w ogóle ma szansę zacząć zarabiać.

SEO – żeby sklep był widoczny

Optymalizacja pod kątem wyszukiwarek (czyli SEO) to nie tylko frazy w opisach produktów. To też:

  • przyjazne adresy URL (np. /buty-meskie zamiast /produkt?id=243),
  • dobrze ustawione tytuły i opisy meta,
  • struktura kategorii zgodna z tym, jak ludzie szukają produktów,
  • odpowiednie tagowanie grafik,
  • wdrożenie danych strukturalnych (schema.org),
  • blog lub sekcja poradnikowa, która napędza ruch z Google.

Jeśli sklep ma szansę na dobre pozycje, warto zadbać o SEO już na etapie wdrożenia, a nie po fakcie.

UX – żeby klienci chcieli kupić

User Experience, czyli doświadczenie użytkownika, to sposób, w jaki klient porusza się po sklepie. Jeśli coś jest nieintuicyjne, zbyt wolne albo nieczytelne — sprzedaż po prostu nie działa. Na koszt UX wpływa m.in.:

  • przemyślana struktura menu i kategorii,
  • szybka ścieżka zakupowa (jak najmniej klików),
  • responsywność – czyli dopasowanie do urządzeń mobilnych,
  • widoczność przycisków, koszyka, opcji filtrów.

UX to nie grafika. To użyteczność, która przekłada się bezpośrednio na konwersję. I często wymaga dodatkowej pracy projektanta i testów.

Wydajność – żeby sklep nie denerwował

Im wolniej ładuje się sklep, tym szybciej użytkownik z niego wychodzi, dlatego:

  • warto zoptymalizować zdjęcia (bez straty jakości),
  • unikać przeładowania stron skryptami,
  • korzystać z cache i dobrze dobranego hostingu,
  • przetestować sklep na różnych urządzeniach.

Czas ładowania ma wpływ nie tylko na użytkownika, ale też na pozycję w Google. Sklepy, które działają szybko, są lepiej oceniane przez wyszukiwarkę i chętniej odwiedzane.

SEO przyciąga użytkownika, UX pomaga mu się odnaleźć, a wydajność sprawia, że nie ucieka. To nie są dodatki – to elementy, które warto uwzględnić w budżecie już na początku.

7. Wsparcie techniczne i szkolenia

Wdrożenie sklepu to ważny etap, ale jeszcze ważniejsze jest to, co dzieje się po jego uruchomieniu. Bo nawet najlepiej zaprojektowany sklep nie będzie działał bez aktualizacji, zabezpieczeń, napraw błędów czy zwykłej opieki. A do tego dochodzi kwestia: kto Ci pokaże, jak tym wszystkim zarządzać?

Co oznacza wsparcie po wdrożeniu?

Każdy sklep będzie od czasu do czasu czegoś potrzebował — nawet jeśli wszystko działa idealnie. Aktualizacja WooCommerce, niekompatybilna wtyczka, zmiana w przepisach RODO, nowy kurier do zintegrowania.

Dlatego warto już na starcie zapytać wykonawcę:

  • czy oferuje opieki techniczną i na jakich warunkach,
  • czy reaguje tylko na zgłoszenia, czy sam monitoruje działanie sklepu,
  • czy tworzy kopie zapasowe i kiedy je odtwarza,
  • czy będzie dostępny w razie awarii.

Czasem taka opieka to stały abonament, czasem rozliczenie godzinowe, ale zawsze lepiej mieć kogoś „w gotowości”, niż szukać pomocy w panice, gdy sklep nie działa.

Szkolenie z obsługi sklepu — czy to w ogóle potrzebne?

Tak. Nawet jeśli panel wydaje się prosty, warto przejść przez krótki onboarding. Nasza agencja oferuje szkolenie online wraz z nagraniem, gdzie pokazujemy, jak działa sklep i jak samodzielnie można nim zarządzać — krok po kroku, bez zbędnego technicznego języka. Dzięki temu nie musisz uczyć się wszystkiego metodą prób i błędów, a do materiałów możesz wrócić w każdej chwili.

A jeśli nie masz czasu na techniczne sprawy?

Jeśli chcesz skupić się na sprzedaży, a nie na aktualizacjach, błędach i kopiach zapasowych, możesz powierzyć opiekę techniczną nad sklepem naszej agencji.

WP Plan to nasza autorska usługa wsparcia dla sklepów internetowych opartych na WordPressie i WooCommerce. W ramach abonamentu zapewniamy:

  • regularne aktualizacje systemu i wtyczek,
  • monitoring działania sklepu,
  • zabezpieczenia i kopie zapasowe,
  • szybkie wsparcie techniczne w razie problemów,
  • możliwość zgłaszania drobnych zmian czy pytań w trakcie działania sklepu.

To rozwiązanie dla właścicieli sklepów, którzy chcą mieć technikę „z głowy”, a skupić się na rozwijaniu biznesu i obsłudze klientów.

Podsumowanie: co tak naprawdę wpływa na koszt sklepu internetowego?

Cena sklepu internetowego nie bierze się znikąd. To suma wielu decyzji technicznych, biznesowych i organizacyjnych. Wpływają na nią zarówno rzeczy oczywiste, jak liczba produktów czy wybrana platforma, jak i te mniej widoczne: model rozliczenia z wykonawcą, sposób integracji, poziom wsparcia po wdrożeniu czy dopracowanie ścieżki zakupowej.

Dlatego zanim porównasz same kwoty w ofertach, warto zrozumieć, co tak naprawdę stoi za tymi liczbami. Tylko wtedy masz pewność, że inwestujesz w rozwiązanie, które będzie działać nie tylko dziś, ale i za kilka lat — razem z rozwojem Twojego sklepu.

Jeśli planujesz stworzenie sklepu internetowego i chcesz poznać realną wycenę, opartą na Twoich wymaganiach — skontaktuj się z nami. W Avangardo tworzymy sklepy szyte na miarę – rozsądnie, elastycznie i z pełnym wsparciem.

Najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi

Od czego zależy cena sklepu internetowego?

Cena zależy przede wszystkim od zakresu funkcji, wybranej technologii, liczby produktów, integracji z zewnętrznymi systemami oraz poziomu personalizacji. Duże znaczenie ma też model współpracy z wykonawcą i to, czy po wdrożeniu przewidziane jest wsparcie techniczne.

Czy więcej produktów oznacza wyższy koszt sklepu?

Nie zawsze. Sama liczba produktów to tylko jeden z czynników. Dużo ważniejsze jest to, jak są zbudowane: czy mają warianty, konfiguratory, czy wymagają importu z hurtowni. Sklep z 30 rozbudowanymi produktami może kosztować więcej niż taki z prostym katalogiem 500 pozycji.

Czy lepiej wybrać gotowy szablon czy dedykowany projekt graficzny?

Gotowy szablon jest tańszy i pozwala szybciej uruchomić sklep, ale ma ograniczenia. Dedykowany projekt daje pełną kontrolę nad wyglądem i UX, co często przekłada się na lepszą konwersję — ale wymaga większego budżetu.

Na co zwrócić uwagę przy integracjach?

Sprawdź, czy wykonawca ma doświadczenie z konkretnymi systemami (płatności, kurierzy, ERP). Upewnij się, że integracje będą przetestowane i opisane w dokumentacji. Warto też zapytać, czy w przyszłości da się je rozbudować bez przepisywania sklepu od nowa.

Powrót do listy blogowej
Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter Newsletter